Słowo Anioła
„Niedola nie przystąpi do ciebie,
a cios nie spotka twojego namiotu,
bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie,
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.
Na rękach będą cię nosili,
abyś nie uraził swej stopy o kamień.
Będziesz stąpał po wężach i żmijach,
a lwa i smoka będziesz mógł podeptać”. (Ps. 91, 10-13)
Słowo Anioła:
Noc, która wydarza się za dnia, jest doświadczeniem zejścia i wejścia. Schodzisz w głębie samego siebie, aby wejść w milczenie Boga.
Ja, twój Anioł jestem przy tobie, by cię pokrzepiać.
Ja, twój Anioł czuwam przed Tronem Boga, byś znalazł się tam w godzinie spotkania.
Ja, twój Anioł poruszam najczulszą struną twej duszy, byś rozpoznał Wolę.
Wola twojego Ojca jest istotą twego trwania w błogosławionej miłości.
Ja, twój Anioł płaczę, gdy płaczesz.
Ja, twój Anioł wytężam daną mi moc, byś miał siłę stąpać po wężach.
Ja, twój Anioł śmieję się wraz z tobą.
Pokój w tobie jest owocem więzi z Ojcem, który mnie posyła. Do ciebie. Dla ciebie.
Słowo człowieka:
Dzień, w który wchodzę, rodzi się z nocy milczenia.
Ja, biorąc Słowo za świadka, wymykam się niedoli ukryty w anielskim uścisku.
Ja, stając się mną, biegnę i zwyciężam.
Ja, który stąpam po ludzkiej niedoli, znajduję ocalenie. Od lwa i smoka. Od złego słowa, od siebie samego.