Kobieta. Śladami Królowej

Za ołtarzem, na ścianie bazyliki w Lourdes znajduje się mozaika. Twarz Maryi z tej mozaiki wyraża prawdę teraźniejszości: żyjemy w czasie, w którym kobieta ma szczególne znaczenie w Historii. Niewidzialne, które odnajdujemy w Jej spojrzeniu jest zachętą. Zaproszeniem do wyruszenia na duchową pielgrzymkę serca. Królewskim traktem, śladami samej Królowej.

Na głowę współczesnej kobiety włożona została korona. Dokonana w XX wieku „koronacja” kobiety jest jednak praktykowana opacznie, można by rzec – karnawałowo. Brzydota uznana została za piękno, a ciemność za światło. Koronę zaczęto produkować masowo i obecne królowe chadzają po swoich własnych królestwach w koronach… ze złotego papieru.

Mozaika, o której wspominam stała się dla mnie symbolem nadchodzących zmian. Być może dlatego, iż zobaczyłam ją w szczególnym momencie własnej biografii. Wizerunek tej Madonny – pewnej siebie, pięknej, niezwykle ludzkiej kobiety o łagodnej i potężnej zarazem sile duchowej – świadczył. Odsyłał do teorii, która traktowała o miłości-w-działaniu, praktykowanej aż do krańca własnych możliwości; więcej – wychodzącej poza te granice. W spojrzeniu Kobiety z mozaiki dostrzegało się Obietnicę.

Inspiracja

Inspiracja. Nie jest konieczna, ale bywa kluczowa. Stanowi bodziec, który nadaje siłę rozpędu własnym wysiłkom twórczym.

Spojrzenie Maryi z mozaiki nie jest związane z wartością artystyczną tego wizerunku. Perspektywa artystyczno-estetyczna nie jest tutaj istotna. Ważny jest natomiast wymiar autobiograficzno-duchowy. Patrząc na dzieło, spoglądamy na nie w konkretnym momencie osobistej historii. Jeżeli poszukujemy Prawdy, patrzymy nie (tylko) estetycznie, ale przede wszystkim etycznie. Interpretując obraz, szukamy momentu tamtego czasu – jego tajemnicy.

Maryja z przywołanej mozaiki, a konkretnie obietnica ukryta w Jej spojrzeniu stanowi inspirację do bycia Kobietą niezłomną, łagodną, wymagającą i miłującą. Otwiera przed nami perspektywę takiego postrzegania własnej kobiecości, która – chociaż wymaga zaangażowania – prowadzi do wolności i spełnienia.

Niezłomność

Niezłomność, czyli bycie niepokonanym stanowi fundament kobiecego egzystowania. Jej źródło znajduje się w kobiecej woli, ale takiej, która szuka siły w relacji. Z Bogiem.

W rozmowie z Nim. W byciu z Nim. Mam na myśli trwającą nieustannie świadomość obecności Tego, który jest, wie i towarzyszy. Pomaga i inspiruje. Jest Mistrzem, ale takim, którego się kocha.

Wyjście poza standardowe formy i formuły modlitwy stanowi dla współczesnej kobiety odpowiedź na zasadnicze pytanie: skąd czerpać moc do ogromu obowiązków, jakie nakłada na nią rzeczywistość obecnych czasów?

Bez względu na to kim jest kobieta, jaka jest jej aktywność w świecie – jeśli nie stanie się niezłomna – nie przetrwa.

Modlitwa rozumiana jako relacja, rozmowa duszy z Duchem (Świętym) stanowi pierwszy etap wolności, w której może narodzić się niezłomność – heroizm otwierający drzwi do królestwa kobiecej duszy i takiego bycia kobiety w świecie, które go przemienia i stwarza w pewnym sensie od-Nowa.

c.d.n.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Podobne wpisy