Trzy drogi Teresy. Droga pierwsza: słabość
Jest południe. Teresa wychodzi. Popycha ręką ciężkie drzwi, na których lśni wypolerowana sławą, prestiżowa nazwa wydawnictwa i już jest na ulicy, już w restauracji, gdzie codziennie czeka ten najbliższy, najdroższy człowiek. Ale dzisiaj nie ma nikogo, pewnie jakieś spotkanie się przedłużyło, więc Teresa siada przy marmurowym stoliku, na czarnym krześle, patrzy w lustro i znowu...
Czytaj dalej









